Marin Muirwoods – miejski wojownik kochający zmiany
Są pewne rowery, które stają się legendą za czasów swojej dostępności w sklepach. Marin Muirwoods jest nim bez wątpienia. Wszystko za sprawą swej ponadczasowości, która towarzyszy mu od 2015 roku kiedy to wszedł do kolekcji i pozostał niezmienny przez kolejne sezony.
Rama Muirwoodsta to ponadczasowa stal chromowo-molibdenowa 4130 (więcej o jej wyjątkowych właściwościach tutaj) . Stal tworzy już łunę wyjątkowości nawiązując do klasyki gatunku, solidności, wygody i uniwersalności. Jednak koncepcja zaprojektowania całości roweru ma jeszcze kilka cech szczególnych.
Teraz pytanie do wytrawnych znawców branży rowerowej: ile znasz rowerów, które seryjnie są pokryte odblaskowymi naklejkami poza kilkoma produktami Marina?
Poza naklejkami z czarnej folii odblaskowej użyto też opon z paskiem odbijającym światła reflektorów. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo na drodze po zmroku. Gdy jesteśmy przy oponach to można śmiało powiedzieć, że tym czynnikiem Muirwoods najmocniej zdobywa serca użytkowników. Seryjna mieszanka VeeTire Speedster o rozmiarze 700x40c nadająca się na szutry to jedno. Druga znacznie istotniejsza rzecz to potencjał na wsadzenie grubych opon w rozmiarze dochodzącym do 29×2.125, ale o tym przeczytasz trochę później.
Można zatem śmiało powiedzieć, że Muirwoods jest miejskim 29erem. A jak rower ma w dopisku cyfry 29’ to już wnosi to wiele w kontekście dużych szans na popularność.
Napęd 3×9 w 2021 roku powoli myszką. Mimo wszystko pozwala on na jazdę wszędzie: w mieście górskim, po płaskich odcinkach, ale też i po lesie. Hamulce hydrauliczne to obowiązek i z kronikarskiego przymusu tutaj o nich wspominam, ale to jeden z elementów szybko modyfikowanych wg preferencji użytkowników.
Modyfikacje jednak rozpalają najbardziej zmysły użytkowników. Powyżej zdjęcie nadesłane przez Pawła Szmaję z takim opisem:
W pierwszej kolejności wywaliłem santourowskie blaty i zastąpiłem ja jednoblatem 34z od dartmoora. Następnie fabryczne citizeny zmieniłem na coś szerszego i tu idealnie sprawdziły evolutiony 1.9 od vittori potem zająłem się kokpitem tutaj wpadł nieco krótszy mostek kierownica answera i tak lubiane przeze mnie (przyp. Gripy) ESI.
Z racji tego że służy mi głównie jako rower na codzienna i jako wyprawówka dostał bagażnik autora i błotniki Velo 65 od sksa. Jak dla mnie rower idealny dla osoby niezdecydowanej gdyż możemy dopasować go praktycznie od zera pod siebie
Jednak jak już jesteśmy przy siodełku to w 2021 (szalonym sezonie branży rowerowej) Marin postanowił swoją deskę (widoczną na następnym zdjęciu) zmienić na bardzo wygodny typ, który całkiem przyjemnie się ugina pod naszym ciężarem.
Wojtek Walter przesłał „Myszkę Miki” z takim komentarzem „Dynamo w piaście SP PD-8, obręcze ZAC2000, szprychy nierdzewne Pillar, mosiężne nyple, oświetlenie Bush and Müller, kierownica wielopozycyjna, bagażnik i błotniki.”
Modyfikacje względem seryjnego egzemplarza:
– Opony Continental RaceKing 2.0 (zwijane)
– Pedały platformowe Wheel Up (metalowe piny)
– Przerzutka Deore
– Skrócona kierownica
– Chwyty PRO Ergonomic
– Lampa przód: Knog Blinder (dzień) oraz Convoy S2+ (noc)
– Lampa tył: Knog Plus (awaryjnie mała z Decathlonu – na zdjęciu)
– Licznik z z kadencja Sigma 16.16 CAD
– Siodło Brook B17 Imperial.
W kierownicy są jeszcze zatyczki z korków od wina, ale wypadły. Przez chwilę miałem też krótszy mostek, jednak powróciłem do seryjnego.
Chciałem zmienić napęd na 2×10, ale ceny ostatnio poszybowały.
Jeździ. Daje zabawę. Niestraszne mu rysy.
Rafał Wolanin zaś udowodnił, że istnieją klienci, którzy jednak chcą mieć amortyzację w Muirwoodsie i dodatkowo twierdzą, że jest doskonałą bazą do uczynienia z niego wersji elektrycznej.
Marin już odkrył karty na sezon 2022. I tutaj uwaga – w końcu nadeszła wiekopomna chwila i przewidziana jest modyfikacja napędu na standard 1×10 z gigantyczną kasetą 11-51 i korbą narrow – wide 38T. Do tego pojawią się szersze opony WTB Riddler 700 x 45mm, ale rama dostanie przestrzeń na rozmiar… 29×2.4’” !!!
Nowa też będzie geometria. I tutaj pojawią się solidne zmiany.
- Muirwoods będzie dłuższy w każdym rozmiarze (wymiary podane są dla rozmiaru L) 432mm do 450mm w wersji 2022.
- Kąt główki zmieniony zostanie z 75 stopni na 67.5 stopnia co jest bardzo radykalnym ruchem w kierunku progresji
- W 2022 Muirwoods stanie się zasadniczo dłuższy, bo baza kół w rozmiarze L urośnie z 1086mm do 1153.16mm. Jednak sama długość tylnych widełek ulegnie skróceniu z 445mm do 430mm.
W związku z tym rower będzie się rewelacyjnie prowadził również w górskim terenie i świetnie skręcał w ciasnych zakrętach. Podobnie przyspieszenie na tym rowerze będzie lepsze. Jedno pozostanie niezmienne – nadal będzie czarny 
Wszystkie parametry nowości znajdziesz pod adresem: Marin Muirwoods
Ten nowy Muirwoods to jakby całkowicie nowy rower. Mam wrażenie że nie zmieniła się tylko nazwa i materiał z którego został wykonany. Chętnie bym pojeździł obydwoma, żeby porównać wrażenia z jazdy bo mam wrażenie, że do 2021 roku mieliśmy do czynienia z rowerem urban, który po modyfikacjach mógł przypominać stare mtb, a od 2022 będziemy mieli rower w sumie nie wiem jaki, ale po założeniu opon 2,4 będzie przypominał ścieżkowca 🙂