Mały rower górski dla młodych zawodników - Marin Bayview Trail 24”
Stworzenie dobrze jeżdżącego roweru dla dziecka jest nie lada sztuką. Ponieważ musi on spełniać bardzo surowe kryteria designu ze strony dziecka, praktyczności w oczach rodzica i nadawać się na kilka lat użytkowania – wszakże dzieci w wieku 7-9 lat rosną jak na drożdżach. Inżynierowie Marin Bikes tworząc linię Bayview Trail stawili tym wyzwaniom czoła w bardzo skuteczny sposób.
Twórcy rowerów Marin są wiernym założeniom, że nie tworzą rowerów dla dzieci, tylko dla mniejszych rowerzystów postawili sobie wysoko poprzeczkę. Ponadto jak zawsze towarzyszy im hasło MADE FOR FUN. Tak więc te rowery mają cieszyć młodych adeptów kolarstwa. Chodzi więc o to, by poczuli, że dosiadają prawdopodobnie najlepiej zaprojektowany rower w swojej klasie.
Czy zatem Bayview Trail jest rowerem, który nada się do jazdy po osiedlowym pump tracku, lokalnych górka i lasach, a na co dzień do szkoły? Oczywiście, że tak 
By jazda była łatwa i dawała dużo radości zastosowano bardzo uniwersalny napęd. Jedna zębatka z przodu współpracuje z 7 biegami z tyłu obsługiwanymi obracaną manetkę. Ta zaś współgra z przerzutką Shimano Altus i kasetą Shimnao HG-20 w układzie 12-32T. W tej klasie rowerów zastosowanie napędu w oparciu o kasetę jest swoistym unikatem. W ten sposób osiągniemy znacznie lepszą i dłuższą eksploatację całego roweru.
Z przodu zębatka korby osłonięta jest z obu stron wysokim kołnierzem. Dzięki niemu mamy zagwarantowane, że łańcuch nie będzie spadał na wybojach i przy okazji w znacznie mniejszym stopniu pobrudzi nogawki.
Za bezpieczeństwo dziecka odpowiadają mechaniczne hamulce tarczowe. Te są bardzo proste w obsłudze serwisowej ponieważ działają za pośrednictwem pociągania linki. Z drugiej strony zaś bardzo łatwo jest dokonać zmiany ich na wersję hydrauliczną. Wyposażenie Bayview Trail w ten typ hamulców jest dużym plusem. W odróżnieniu od hamulców trących o krawędź obręczy koła (jak w V-brake) eliminujemy słabszą jakość hamowania w błocie i podczas deszczu.
Drugim składnikiem bezpieczeństwa w terenie są dobrej jakości opony. W Bayview Trail zastosowano Vee Tire Crown Gem 24×2.25”. Są to opony jakie Marin stosuje nawet w znacznie wyższych rowerach m.in. Rift Zone 1. Dzięki tym oponom dziecko będzie mogło śmiało stawić czoła leśnym duktom, ostrym zjazdom i krętym podjazdom. Bieżnik ten również bardzo dobrze radzi sobie na asfalcie nie stawiając zbyt dużego oporu podczas codziennych dojazdów do szkoły.
Za komfort odpowiada sprężynowy amortyzator Suntour XCT o skoku 50 milimetrów. To w zupełności wystarczy dziecku o niewielkiej masie, a zarazem sprawia, że rower nabiera sportowego sznytu.
Dalsza część komfortu to oczywiście siodełko. To jest dobrane do anatomii młodej miednicy dziecka, by jazda dawała przyjemność . W zależności od wariantu kolorystycznego na siodełku znajdziemy nawiązujące do całości detale.
Kokpit roweru jest usytułowany stosunkowo wysoko, dzięki czemu dziecko nie będzie musiało się mocno pochylać do przodu podczas jazdy. Dobrze wyprofilowana kierownica ma lekkie gięcie do góry. A w związku z tym można jeszcze łatwiej ustawić optymalny kąt i rower będzie „rosnąć wraz z dzieckiem”. Kierownica przykręcona jest do mostka wzniesionego do góry i posiadającego kilka podkładek, które ułatwiają regulację wysokości – nawet o 3 centymetry.
Nie zapomniano też o wariancie czysto praktycznym. Do ramy można oczywiście dokręcić bagażnik i błotniki, by rower mógł stać się całorocznym kompanem.
Cała rama została wykonana z aluminium w technologii Series 1. A co za tym idzie kable są poprowadzone na zewnątrz. W ten sposób całość jest stosunkowo prosta w obsłudze i tania w produkcji.
By wszystko miało odpowiednie nawiązanie do Kalifornii, z której wywodzi się Marin nie zapomniano o „smaczkach” nawiązujących do pochodzenia marki. Ikoną symbolizującą ten stan jest niedźwiedź, który znalazł się również w logotypie marki obecnym na znaczku na rurze sterowej i podsiodłowej. Zaś cyfry 86 umieszczone na kapie sterów to rok powstania marki Marin Bikes.
Obie wersje kolorystyczne to tzw. unisex, który może się podobać zarówno chłopcu jak i dziewczynce. W ten sposób kwestia dziedziczenia roweru w rodzinie po starszym rodzeństwie nie będzie problematyczna dla żadnej ze stron. Tak samo łatwa będzie jego dalsza odsprzedaż.
Marin przewidział ten rower dla dzieci o wzroście od 120 cm do 140 cm. Oczywiście jeśli ma on być kupowany „na wyrost” z tytułu jakiejś okazji późną jesienią, a dziecko będzie miało okolice 115 cm wzrostu to nie ma obaw. Przez zimę i późną wiosnę istnieje duże prawdopodobieństwo, że kilka centymetrów przybędzie i na wiosnę będzie Baywiev jak znalazł.
Zapraszamy do zapoznania się z naszą pełną ofertą
