Dla kogo jest Marin Four Corners 2? | MOTOR-LAND
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 18

Dla kogo jest Marin Four Corners 2?

Wielu czekało na uzupełnienie oferty wyprawowców Marina o wyższy model Four Cornersa. Chodzi o to, by ten mógł spełniać wszystkie standardy współczesnych rowerów, bo umówmy się: trochę trąci on myszką z tym zintegrowanym hakiem przerzutki, brakiem sztywnych osi kół, hamulcami mechanicznymi i  napędem Shimano Sora. I tak się składa, że Marin doskonale wiedział tworząc ten model jakim potrzebom ma on sprostać. I wtedy pojawił się on – nowy Four Corners 2, który ma już wszystko czego rynek oczekiwał, a nawet więcej. Prawdopodobnie wielu wręcz zostało onieśmielonych tym ruchem z napędem Sram Apes 1×12. Z licznych komentarzy wynika, że wielu bardziej liczyło na to, że będzie to coś pomiędzy, czyli wszystkie te standardy ramy, ale jakiś bardziej podstawowy osprzęt w niższej cenie. Jak zatem wygląda ten rower dokładnie? O tym w tym filmie

Jednak zaraz po premierze Four Cornersa 2 nie milkły komentarze pod powyższym filmem na YouTube w kilku kwestiach:

  1. Po co komu taki napęd
  2. Dlaczego ten rower jest taki drogi
  3. Po co komu taki rower

Zatem rozprawmy się z tymi opiniami:

ad. 1) Napęd w Four Cornersie 2 to SRAM Apex 1×12 w zestawieniu z korbą 40T zębową i kasetą z tyłu w rozstawie 10-52T. I co ciekawe chainstay zostawiają cały czas zapas na jeszcze większą zębatkę z przodu. Tym samym Marin uczynił z tego roweru możliwie najbardziej wszechstronny sprzęt na stalowej ramie. Dlaczego tak? Ponieważ magia tego napędu to skrajne zakresy kasety. Najmniejsza koronka zębatki ma tylko 10 zębów. A dzięki temu jazda „pełnym gazem” może odbywać z naprawdę wysoką prędkością i swobodnie możesz przekraczać na płaskim 40km/h (a jak to jest za mało to można założyć większą zębatkę z przodu). Natomiast największa zębatka z tyłu to 52T (T jest skrótem z angielskiego od Tooth = ząb). I to jest tajna broń na podjazdach. Z takim układem napędu możesz wspinać się pod długie podjazdy nawet z dużym bagażem. A jeśli szykujesz się na trudne górskie przełęcze i bikepacking to zawsze możesz zainstalować mniejszą zębatkę z przodu i wspinać się jak kozica. Wszak taka kaseta była niegdyś zarezerwowana dla kolarzy cross-country.

Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 19
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 20
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 21
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 22

ad. 2) Cena Four Cornersa 2 to wypadkowa wielu zmiennych:

a) stalowa rama, która jest dwukrotnie cieniowana = proces produkcji trwa dłużej, a czas to pieniądz, bo wszystko przelicza się na roboczogodziny

b) przygotowanie odkuwek sztywnych osi (ostatnie dwa zdjęcia) trwa dłużej i więcej kosztuje, bo do tego dochodzi precyzyjna praca maszyn CNC

c) otrzymujesz tutaj kompletnie nowy i całkowicie przeprojektowany widelec: inny niż w MFC1 oraz w historycznym Elite z 2015r (tam był system instalacji osi kół od Naild) 

d) Sram zawsze był drogi. Tu w dodatku masz Apexa pod kasetę 12s w układzie 10-52T

e) Klamkomanetki szosowe pod hydraulikę też swoje kosztują

f) Te hamulce na prawdę hamują

Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 22
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 24

A to wszystko musi zawierać w sobie:

  • zarobek fabryki,
  • zarobek SRAMa,
  • zarobek Marina,
  • zarobek Motor-Landu (importera do Polski),
  • marżę sklepu,
  • cło 14%
  • koszty transportu kontenerem,
  • VAT 23%,
  • koszty opakowania,
  • koszty transportu kołowego od portu w Gdyni do siedziby Motor-Landu w Dziekanowie Nowym
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 25
tak wygląda limit zakresu opon: 29x2.35

ad. 3) Po co komuś taki rower?

Polacy pokochali wersję 1 mimo niedociągnięć sprzętowych, ale warto mieć na uwadze, że jednak sporą rolę odgrywa w nim:

  • wszechstronność
  • wygląda na sportowy, a jednak jest wygodny (to za sprawą baranka)
  • pojemność ramy na instalację dużych opon (do 29×2.125)
  • wyróżniająca się wyjątkowym komfortem geometria + stal cr-mo 4130, która doskonale tłumi drgania i czujesz się na nim jak na najwygodniejszym rowerze
  • stosunkowo niska cena

Jednak jak wiadomo, wiele osób bardzo czekało w tym modelu na:

  • sztywne osie kół,
  • wymienny hak przerzutki,
  • hydrauliczne hamulce tarczowe
  • przerzutkę, która stabilniej będzie trzymała łańcuch w ryzach niż Shimano Sora, która umówmy się – jest dedykowana na szosę i jest dosyć pancerna.

Dream Bike Four Corners 2 przebudowany tak, by cieszył w 100%

I tak oto w efekcie tych wszystkich wypadkowych powstał obecny Four Corners 2. Maszyna do bikepackingu, ale i codziennej jazdy, która ma zaspokoić wszystkie potrzeby fanów wygodnej jazdy na stalowej konstrukcji. Czy przyjmie się w Polsce? Rynek to zweryfikuje.

Jednak okazuje się, że tak obszerne wytłumaczenie tematu (powyższy wpis pojawił się na Facebooku) jest wciąż nie wystarczające dla wielu. Po tym wpisie napisał do mnie zaprzyjaźniony bikefitter Piotr Kalużny, którzy przez trzy sezony sprzedawał w jednym z warszawskich sklepów Marina:

Piotr: dlaczego Marin mi to robi, że w każdym rowerze jest coś tylko ,,trochę” nie tak, ale to trochę jest na tyle duże, że go u mnie przekreśla?  Four Corners 2 jest przewspaniały wyposażeniem / specyfikacją / możliwościami ramy ale geometria jest totalnie nie dla mnie

Marin: Wiesz co? Prawdopodobnie Four Corners zwyczajnie nie jest dla osób tak bardzo świadomych geometrycznie i fittingowo. Bo popatrz jak to wygląda od strony sklepu. Przychodzi powiedzmy Andrzej lat 35, który uprawia głównie pracę siedzącą, ale kumple z pracy non stop go gnębią, że jeżdżą w niedziele rano na gravelach. I idzie w końcu do sklepu i opowiada. I sprzedawca daje mu najpierw klasycznego gravela – powiedzmy Nicasio i chłop się załamuje, że plecy go strzykają, że dziwna ta sylwetka z plecami w kształcie precla. Więc sprzedawca wyciąga tajną broń i mówi bez zawahania „przejedzie się Pan tym rowerem”. I nagle pojawia sie iskra w oku po przejechaniu 200 metrów pod sklepem. Rozumiesz już? To narzędzie, które wyznacza próg łatwizny sprzedaży gravela dla Kowalskiego, który w życiu by na takim typie roweru nie ujechał więcej niż 15km. A tu nagle da sie i za jednym razem zrobić 50km! I potem kwestia wyposażenia. Jak pracuje w korpo i zarabia 10k to wstyd wyjechać takim MFC1 bez sztywnych osi i hydrauliki z Sorą. Co nie?

Piotr:  Ależ oczywiście, ja nie neguję, że to zły rower. I tu nie chodzi mi o świadomość, tu chodzi o zastosowanie. 🙂

Marin: tu chodzi o rower wszechstronny wpisany w trend. 🙂

Piotr: Mam znajomego który jest połączeniem jogina z Pudzianem, nie dość, że turbo silny i sprawny, to jeszcze bardzo rozciągnięty. A i tak ma Four Cornera, bo lubi jak się rower stabilnie prowadzi  Ale tak, jak miałem przyjemność te 3 lata sprzedawać Mariny, to dokładnie taki był schemat sprzedaży Four Cornera. 🙂

Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 26
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 27
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 28
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 29
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 30
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 31
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 32

Zatem zbierzmy wszystko raz jeszcze w całość po co jest ten Four Corners 2 i komu jest on dedykowany? Bo być może właśnie Tobie.

Szukasz roweru, który jest:

  • wygodny, czyli Twoje plecy będą tylko lekko pochylone nawet w dolnym chwycie. Długa jazda przez wiele godzin też nie będzie stanowiła wyzwania. A to za sprawą szerokiej kierownicy (460mm) z rozgięciem na boki o 16 stopni. Jest to  rower, na którym dojazdy do pracy mogą być swobodnie mieszane z licznymi przygodami w terenie oraz długimi wypadami z sakwami.
  • wszechstronny: każdy detal tego roweru powstał z myślą o tym, aby móc nim pojechać w najróżniejszy teren: szutry, asfalty, podjazdy pod wzniesienia, szybkie płaskie odcinki. Tu jazda sama w sobie jest rozkoszą, która definiuje wolność drzemiącą w naturze Four Cornersa 2. Wyposażenie i standardy tego roweru są absolutnie ponadczasowe i nawet za 5 lat wszelkie zmiany na rynku nie przyćmią tego zestawu
  • nierzucający się w oczy: wspomniana powyżej ponadczasowość jest ujęta również w designie tej maszyny. Retro naklejki nawiązują silnie do pierwszych rowerów Marin Bikes. A to jest wyraźne puszczenie oka do osób, które nie szukają błyskotek, a cenią sobie produkty ponadczasowe
  • łatwy w naprawie: Paradoksalnie mimo tak zaawansowanego wyposażenia w tym rowerze większość rzeczy „jest na wierzchu”. Etosem Four Cornersa są podróże. A z tym wiąże się łatwość naprawiania roweru w każdych warunkach. Oczywiście mając hamulce hydrauliczne naprawy nie należą do najprostszych w momencie przecięcia przewodu. Jednak Masz do wszystkiego łatwy dostęp. Idzie to pod prąd trendom rynkowym, w ramach których niektórzy za wszelką cenę ukrywają każdą linkę w kierownicy i rurze sterowej czyniąc rower szalenie zaawansowaną konstrukcją, której w domu nikt nie naprawi.
  • zbudowany na stalowej ramie chromowo-molibdenowej 4130: O takich rowerach mówi się, że mają duszę. Lekkie „pstryknięcie” palcem w ramę sprawia, że wydobywa się z niej przyjemny dźwięk. Jazda na takiej ramie też dostarcza wyjątkowych wrażeń, które nadają harmonii rowerowi i rowerzyście sprawiając, że zaczynają one stanowić integralną całość. Ale tego nie da się opisać słowami – to warto poczuć.
  • wyposażony we wszystko czego potrzebujesz: ten rower jest w cenie 8999zł, ale wyposażony został w komponenty SRAMa, które zapewniają Tobie absolutnie wszystko: biegi do szybkiej jazdy, przełożenia podjazdowe, silnie hamujące hamulce, sztywne osie kół i możliwość gęstej rozbudowy o sakwy, bagażniki i torby wkręcane do otworów w głównym trójkącie i na bokach widelca.
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 33
Dla kogo jest Marin Four Corners 2? 34

Paradoksalnie jednym rowerem zaspokajasz większość potrzeb, które możesz wymyśleć. Jeśli potrzeba zaproponować do niego jakiś drugi rower, pokrywający braki to chyba tylko górski rower elektryczny z pełnym zawieszeniem. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X