Marin Rift Zone 2023. Czy to zmiany na które wszyscy czekali? | MOTOR-LAND

Marin Rift Zone 2023. Czy to zmiany na które wszyscy czekali?

marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Rift Zone to jeden z tych rowerów, które dla Marina stały się kamieniem milowym. W roku 2017 przełamany został schemat, że rower z pełnym zawieszeniem nie musi kosztować w Polsce więcej, niż dwie średnie pensje krajowe. I Marin zrobił to w czasach, kiedy inni producenci w tej półce cenowej oferowali wyłącznie aluminiowe sztywniaki. Przez lata było tak, że rower z pełnym zawieszeniem zarezerwowany był dla klienta zamożnego, który naprawdę wiedział czego chce od roweru górskiego. A wtedy Marin, tworząc swoją nową platformę zawieszenia Mulitrac, wsadzając ją do maszyn o mniejszym skoku, mrugnął okiem do klientów o tym, że kolarstwo górskie nie musi być horrendalnie drogie.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Tak się stało z modelem Hawk Hill, który kilka lat temu został przemianowany na Rift Zone 27.5. Była to:

  • pierwsza,
  • zwinna,
  • lekka,
  • w pełni zawieszona

trailówka, która w sklepie kosztowała w 2017 roku 5999 zł. Wtedy Marin jako poważny producent z Kalifornii miał cały panteon lekkich fulli do XC w kole 29 o nazwie Rift Zone w 5 wariantach z trzema opcjami ramy do wyboru:

  • full carbon – PRO 
  • carbonowy przedni trójkąt i wahacz z aluminium wersje 7 i 8.
  • cały aluminiowy 5 i 6.
marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Były to jednak konstrukcje z zawieszeniem IsoTrac, nastawione na XC, z ramami wykonanymi z bardzo lekkiego aluminium Series 4 oraz z wysokomodułowego carbonu. Jak się szybko okazało „próbny balon” tak dobrze się przyjął na rynku, że Marin błyskawicznie zwinął żagle z czerwonego oceanu (filozofia zarządzania biznesem, gdzie jest masa konkurentów walczących z sobą do ostatniej kropli krwi) i wypłynął na błękitny ocean (filozofia prowadzenia biznesu oparta na poszukiwaniu przestrzeni, gdzie są klienci, a nie ma dużo konkurencji).

Ten krok można uznać za milowy dla rozwoju firmy, bo jak się okazało wielu klientom końcowym nie zależało tak bardzo na:
• najnowszych technologiach z użyciem lekkiego aluminium, które było wielokrotnie cieniowane,
• bardzo szerokim zakresie biegów (to były czasy, że tylko SRAM miał kasetę 10-50 Eagle)
• sztycy z dropperem

Ten Marin Hawk Hill z 2017 roku miał za to w sobie coś innego, co skradło serca wielu ludzi na całym świecie. Był to wyciągnięty na wierzch kawałek DNA firmy, która sięgnęła do korzeni kolarstwa górskiego, które współtworzyła od 1986 roku. To napis MADE FOR FUN na wspawce, trzymającej śrubę rockera od zawieszenia. I wtedy wszyscy zrozumieli, że to nie chodzi o golenie łydek, stawanie na linii startu i walczenie o puchary. Zostawmy to innym. Nas cieszy esencja kolarstwa jaką daje radość z jazdy i my ją Wam dajemy. I to zaoferowano użytkownikowi w postaci zawieszenia MuliTrac, które rok później znalazło się już w Rift Zonach (a chwilę później również w Alpine Trailach).

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Zdjęcie autorstwa www.magazynbike.pl

Obecnie pod parasolem nazwy Rift Zone znalazły się wszystkie Trailówki w każdym rozmiarze koła: od 24 (Junior), przez 26, 27.5 i na 29 skończywszy.

Teraz mamy kolejną – siódmą generację Rift Zone, który w Marin sięga 1997 roku. Na 2023 Marin przygotował coś więcej niż facelifting, bo wszystko jeszcze bardziej urosło, a zastosowane rozwiązania są kolejnym etapem wyznaczania trendów w branży. To, co zasługuje na uwagę, to zmiany, które dotknęły wszystkich aluminiowych modeli. Oznacza to, że zmieniły się rowery juniorskie, jak i te, które jeszcze dwa lata temu znane były jako Hawk Hill (27.5) oraz te w kole 29.

Jak zmieniła się geometria?

Geometria w Rift Zonach stała się jeszcze bardziej progresywna, a rowery dostały jeszcze więcej skoku: przód ma teraz 140 milimetrów, a tył 130 milimetrów. To jest przeskok z roweru ścieżkowego do kategorii swojego czasu zarezerwowanej dla all-mountain. Otrzymujesz rower jeszcze zwinniej pokonujący przeszkody i jeszcze pewniej zaliczający lądowanie z dłuższych lotów.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Górna rura poprowadzona jest jeszcze niżej i otrzymała inne wzmocnienie w okolicy węzła łączącego z rurą podsiodłową. Tym samym rura podsiodłowa stała się jeszcze krótsza. Pozwoli Ci to na łatwiejszy balans ciała nad ramą roweru. Jest to też jeden z najaktualniejszych standardów tworzenia geometrii w rowerach trailowych.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Zdjęcie autorstwa www.magazynbike.pl
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Zdjęcie autorstwa www.magazynbike.pl

Wahacz ma obecnie 430 milimetrów długości (urósł o 5 mm) i otrzymał nowy kształt. Większy skok = większa wytrzymałość.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Zdjęcie autorstwa www.magazynbike.pl
marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Urósł Reach (zasięg) w każdym rozmiarze; kąt rury podsiodłowej wzrósł o jeden stopień do 77, co przesuwa kierującego jeszcze bardziej do przodu. Jest to logiczne posunięcie, gdy rośnie zasięg ramy.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Zdjęcie autorstwa www.magazynbike.pl

Poniżej zestawienie wszystkich nowych i poprzednich tabel z geometrią ramy, tak by Ci było łatwiej wychwycić ważne dla Ciebie różnice dla każdego rozmiaru.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Co zmieniło się poza geometrią?

Wszystkie rury mają inne, nowe przekroje. W ten sposób rowery uzyskały zupełnie nowy design. Zmiana przekrojów rur, to również konieczność przy zwiększeniu skoku amortyzatorów, by zachować odpowiednią wytrzymałość.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Prowadzenie kabli – teraz całość wykończona jest lutowanymi otworami wspawanymi do ramy. W ten sposób całość pozbawiona jest gumowych prowadnic stabilizujących kable w ramie. Wygląda to wyjątkowo schludnie. Zarazem bardzo ułatwi Ci czyszczenie oraz naprawy roweru, wiążące się z wymianą pancerzy.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Zdjęcie autorstwa www.magazynbike.pl
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Zastosowano również uniwersalny hak przerzutki w standardzie SRAM UDH. Teraz gdziekolwiek przytrafi Ci się awaria urwanej przerzutki i nie będzie przy Tobie zamiennego haka, to z łatwością dostaniesz go w lokalnym sklepie rowerowym lub serwisie.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Stworzono również nowe osłony na wahaczu. W tym również na górnych widełkach wyciszające uderzenia łańcucha spoczywającego na największych zębatkach.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Zastosowano kompletnie nowe malowania, które jeszcze bardziej będą wyróżniały Cię na szlakach pośród wielu takich samych smutnych rowerów. Co ciekawe od sezonu 2023 wszystkie rowery w kole 27.5 i 29 będą miały identyczne malowania. Tak więc już nie będzie dylematu w sklepie, że w sumie to chcę 29, ale malowanie 27.5 w tej specyfikacji bardziej mi pasuje.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Rift Zone 1 Opcja 1
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Rift Zone 1 Opcja 2
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Rift Zone 2
marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Rift Zone XR

Zmiany zaszły również w wariancie dla młodych adeptów grawitacji. Rift Zone JR/26 będzie teraz miał o 10 milimetrów więcej skoku z przodu i z tyłu. Ponadto wszystkie najważniejsze cechy tej mistrzowskiej maszyny zostają zachowane:

  • możliwość zmiany kół 24” na 26” lub też jazda w systemie mullet (26” przód i 24” tył)
  • możliwość poprowadzenia sztycy z dropperem opuszczającym siodełko

W specyfikacji też nie ma dużych zmian, poza kasetą, która urosła i obecnie ma zakres 11-51T (zmienione z  11-46T).

marin rift zone nowy marin rift zone 2023

Zmiana skoku zawieszenia wiąże się również z nieodzownym ruchem w kierunku wyboru dostawcy tych podzespołów. W nowej generacji zobaczysz liczniejszą reprezentację X-Fusiona i Marzochci.

W Rift Zone 1 w miejsce Rock Shox Recon zagościły X-Fusiony Sweep Boost RC. Tył pozostał bez zmian i mamy X-Fusion O2 R z customowym tunem (ustawieniem pracy). Do wersji 2 wkroczyły Marzochci Bombery Z2. Z tyłu zaś zmienił się damper na Rock Shox Deluxe Select RT – z wersji R. Natomiast w wersji XR (dawna 3) pojawił się Bomber Z1. I tu ciekawostka: w kole 27.5 towarzyszy mu offset 37 mm w przeciwieństwie do pozostałych, gdzie mamy klasyczne 44 mm. Z tyłu zaś mamy teraz FOXa FLOATa X Performance, w miejsce DPSa.

marin rift zone nowy marin rift zone 2023
Zdjęcie autorstwa www.magazynbike.pl

Zmiany w nowym Rift Zone to nie było kosmetyczne głaskanie, tylko ewolucja legendarnego roweru. Powiększenie skoku amortyzacji zawsze wiąże się z emocjami odbiorców końcowych. To ile zapytań w minionym czasie dotyczyło powiększenia skoku zawieszenia w Rift Zone jest dowodem, że ta zmiana była bardzo potrzebna i prawdopodobnie rynek przyjmie to z dużym entuzjazmem.

1 komentarz

Super rowery, naprawdę rewelacja jeśli chodzi o jakość i ceny. Przyglądając się geometrii w artykule dla opcji 27,5 jest 5 rozmiarów ramy, a na oficjalnej stronie 4 (np tutaj M na oficjalnej stronie to L)?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X